W dawnych babcinych ogródkach zawsze było kolorowo od kwiatów i pachnąco od ziół.
Uczestnicy warsztatów ogrodniczych prowadzonych przez panią Elżbietę Starzak, wsiedli w wehikuł czasu i przenieśli się do czasów dzieciństwa naszych przodków. Tam… wyjątkowy zapach babcinego ogrodu, gdzie czasem dzieci bawiły się w berka lub w chowanego.
Choć wiejskie ogrody najczęściej otoczone były sztachetowym płotem, to zza niego przezierały wielobarwne kwiaty w towarzystwie różnej zieleniny. Dla naszego projektowego zespołu rośliny z ogrodu babci stały się kanwą do prac przy zagospodarowaniu skrzyń ziołowych.
Czego doświadczyli na warsztatach jego uczestnicy?
- poznawali zioła i ich zastosowanie,
- przygotowali skrzynie do zasadzenia ziół (drenaż, obornik, ziemia),
- uporządkowali teren do ich usytuowania,
- zasadzili zioła.
To nie była typowa praca dla dzieci, ponieważ nie wykonywali jej nigdy dotąd. Dodatkowo wymagała współdziałania w grupach, a w niektórych przypadkach trudnej sztuki kompromisu. Skrzynie ziołowe prezentują się imponująco i już pachną. Były też wykorzystane przy kolejnym nietypowym zajęciu.
Pani Elżbieta Starzak zaproponowała przygotowanie ziołowej oliwy „Międzyczasu”, którą wszyscy z zapałem i wg własnych zapachowych pomysłów wykonywali.
I wszystko się udało! Kolejny pracowity dzień projektowy okazał się dobrym czasem dla uczestników warsztatów, pełnym niecodziennych zajęć i wakacyjnej radości.
Za organizację wszystkich ciekawych warsztatów w Zagrodzie „W Międzyczasie” ze wzruszeniem dzieci dziękowały pani Eli. Padło dużo ważnych słów, które były wyrazem emocji i wdzięczności. Było kolorowo, pachnąco, pięknie.
Serdecznie dziękujemy!